Uwielbiam cytrusy i to zainspirowało mnie do upieczenia prostego biszkoptu z kremem karpatkowym i mandarynkami własnego pomysłu, pycha, zachęcam do wypróbowania :-)
- 6 jajek
- 1 1/2 szklanki mąki, w tym 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1/2 litra mleka
- 1 cukier wanilinowy
- 1 szklanka cukru kryształu
- 1 kostka masła lub margaryny - 25 dag
- 2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
Pozostałe składniki:
- 2 galaretki pomarańczowe
- sok z połowy cytryny
- cukier wanilinowy
- pół szklanki ciepłej wody
- 1 kg mandarynek lub 2 puszki mandarynek
Wykonanie:
Białka ubić na sztywno, dodać szczyptę soli, dodać cukier i nadal ubijać. Do żółtek dodać szczyptę soli, wymieszać. Gdy piana będzie sztywna dodać żółtka i delikatnie połączyć łyżką. Następnie dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia, delikatnie wmieszać łyżką wszystkie składniki. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej formy. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 25 minut w temperaturze 170 °C. Po wystudzeniu przekroić biszkopt na pół.
Ostudzony biszkopt naponczować. Do pół szklanki ciepłej wody wycisnąć sok z cytryny, wsypać cukier waniliowy, wszystko dokładnie wymieszać. Biszkopt porządnie zwilżyć przygotowanym ponczem (zamiast cytryny można dać sok mandarynkowy z 1 puszki, wtedy nie trzeba dodawać cukru wanilinowego).
Do pół szklanki mleka wsypać mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną. Rozmieszać dokładnie (żeby nie było grudek) i wlać do gorącego mleka, gotować tak jak budyń. Ostudzoną masę połączyć z kostką masła lub margaryny, dobrze rozmieszać.
Galaretki rozpuścić według przepisu na opakowaniu, dobrze wymieszać i pozostawić do stężenia. Krem podzielić na pół. Mandarynki obrać ze skórki, podzielić na cząstki (jeśli z puszki odcedzić dobrze na sitku).
Pierwszy biszkopt ułożyć na blasze, posmarować połową kremu, ułożyć mandarynki w niewielkich odstępach, przycisnąć drugim biszkoptem. Wierzch ciasta posmarować resztą kremu, ułożyć mandarynki i zalać tężejącą się galaretką, pozostawić w chłodnym miejscu do całkowitego stężenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz